![](foto/mini/k-3.jpg)
"Praca sędziego rodzinnego..." edycja 2014. Konkursowa praca Katarzyny Wieraszko
Upłynął kolejny rok mojej pracy na stanowisku sędziego. Przystępując do drugiego Konkursu, który ogłosiło Stowarzyszenie Sędziów Rodzinnych w Polsce, po raz wtóry podejmuję próbę podzielenia się moimi doświadczeniami, jakie zdobywam orzekając w sprawach dotyczących ochrony dobra dziecka i rodziny. W ubiegłorocznej pisemnej pracy koncentrowałam się na nurtujących mnie wątpliwościach dotyczących szeregu rozwiązań prawnych, które starałam się szczegółowo opisać i uzasadnić. Na przestrzeni minionego roku nie doszło do żadnych zmian legislacyjnych w zakresie szeroko pojmowanego prawa rodzinnego i opiekuńczego, które udzieliłyby odpowiedzi na stawiane wówczas przeze mnie pytania.
![](foto/mini/k-2.jpg)
"Praca sędziego rodzinnego..." edycja 2014. Konkursowa praca Krystyny Mizak
Dla sędziego rodzinnego człowiek to szczególnie istotny aspekt w jego pracy.
Nie będę szczególnie odkrywcza w tym co piszę, ale warto jednak wyartykułować, że praca sędziego rodzinnego to odwieczny dylemat dotyczący tego "czy dobrze robię zabierając dziecko z jego domu rodzinnego ?" Czy definitywnie niedobry jest tato lub mama, który/która pije przez pierwszy tydzień po otrzymaniu wynagrodzenia, a potem jest już trzeźwy/a i okazuje dziecku miłość, troskę, przytula, czyta bajki na dobranoc.
![](foto/mini/k-4.jpg)
"Praca sędziego rodzinnego..." edycja 2014. Konkursowa praca Marty Jarząbek - Słobodzian
Staje uczestniczka, lat 38, w dwudziestym trzecim tygodniu ciąży. Z dokumentacji przedstawionej przez Policję wynika, iż w jej organizmie stwierdzono 2 promile alkoholu. Uczestniczka słuchana w toku rozprawy przed Sądem zeznaje, iż nie pije alkoholu, pije tylko piwo, piwo to nie alkohol. Nadto stwierdza, iż o ciąży dowiedziała się może miesiąc temu, wcześniej nie odczuwała żadnych jej symptomów, mimo iż to jej czwarta ciąża.
![](foto/mini/k-5.jpg)
"Praca sędziego rodzinnego..." edycja 2014. Konkursowa praca Joanny Placety
Decydując się na napisanie niniejszej pracy i tym samym wzięcia udziału w konkursie o tematyce "Praca sędziego rodzinnego - wyzwania, dylematy, radości", organizowanym przez Zarząd Główny Stowarzyszenia Sędziów Rodzinnych w Polsce chciałbym po krótce przedstawić prace sędziego rodzinnego z innej strony dotyczącej właśnie dylematów, wyzwań w podejmowaniu decyzji dotyczących małoletnich dzieci, ich rodziców oraz przedstawić radości z właściwych i trafnych decyzji, orzeczeń w pracy sędziego rodzinnego.
![](foto/mini/k-1.jpg)
"Praca sędziego rodzinnego..." edycja 2014. Konkursowa praca Ewy Marii Szczutowskiej
Zacznę od cytatu Carlos Ruiz Zafóna, gdyż każda czytana pozycja książkowa nosi w sobie elementy naszej pracy- pracy sędziego rodzinnego i nie sposób się od wyszukiwania tych elementów uwolnić. W każdym miejscu i w każdym czasie, niezależnie od wykonywanych czynności: na spacerze, na weselu, podczas czytania książki, ogladania filmu martwię się i wychwytuję intuicyjnie sytuacje wymagającej reakcji, jak każdy sędzia rodzinny. Żeby tylko zawsze było wiadomo jak należy reagować i żeby każdy kto widzi coś niepokojącego wiedział jak zareagować.