Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Rodzinnych w Polsce z wielką ulgą i ogromnym zadowoleniem przyjmuje wspólne stanowisko I Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzaty Gersdorf i Przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa prof. Romana Hausera, przedstawione w Rzeczpospolitej z 16 lipca 2014r. w dziale Analizy i Opinie pt. "Krytykując Temidę prof. Balcerowicz nie ma racji ".

Stanowi ono odpowiedź prof. Leszkowi Balcerowiczowi, znanemu autorytetowi z dziedziny ekonomii, który na łamach tego pisma, wypowiadając się w obszernym wywiadzie 7 lipca 2014 r. na temat funkcjonowania sądownictwa, pod znamiennym tytułem "Tylko nacisk opinii publicznej uzdrowi Temidę", posłużył się przekłamaniami i wykazał ignorancją nie licującą z powagą tytułu naukowego. Lektura wywiadu, w którym Profesor autorytatywnie wypowiada się w dziedzinie, nie będącej jednak jego specjalnością, jakie to "grzechy" dotykają środowiska sędziów, budzi niepokój.

W artykule zanika gdzieś świadomość światłego człowieka, jakim przecież Profesor pozostaje, iż jego głos ma charakter opiniotwórczy i z tej przyczyny nie powinien kreować atmosfery niezgody. Tymczasem nie budzi wątpliwości, że pojawia się tam teza o swoistym nieposłuszeństwie obywatelskim wobec sędziów, co może stanowić do tego impuls.

Jedyną przeciwwagą dla autorytetu Profesora mógł być głos autorytetów z dziedziny rzeczywiście związanej z treścią wywiadu. Są Nimi bezsprzecznie profesorowie Małgorzata Gersdorf i Roman Hauser, tym bardziej, że w obecnej chwili pełnią najważniejsze funkcje w sferze funkcjonowania sądownictwa. Cieszy niezmiernie, że głos ten wybrzmiał tak stanowczo, solidarnie i w przeciwieństwie do prof. Balcerowicza, kompetentnie i rzeczowo.

Z wielką przyjemnością i wdzięcznością przyjmujemy tę polemikę, widząc w niej wyraz troski I Prezes SN i Przewodniczącego KRS o rzetelność przekazu na temat trzeciej władzy oraz dbałości o prawdziwy obraz wymiaru sprawiedliwości.

Stanowisko to pozwala jednocześnie mieć nadzieję na skonsolidowanie środowiska sędziów wokół autorytetów naszej władzy także dlatego, by przeciwstawiać się krzywdzącym stereotypom, jak i podejmować działania, które wyeliminują czynniki wywołujące takie przekłamania.

Stowarzyszenie deklaruje współpracę w tej mierze.