Szanowni Państwo, w związku z pojawiającymi się sugestiami, że konieczne jest prawne uregulowanie urlopowania małoletnich przebywających w pieczy zastępczej, przedstawiamy następujące stanowisko.
Oczekiwanie wprowadzenia do obowiązujących już przepisów, zasad urlopowania małoletnich umieszczonych w pieczy zastępczej, nie jest prawnie uzasadnione.
Pojęcie urlopu występuje bowiem wyłącznie w kontekście orzekanych, na gruncie ustawy z dnia 26 października 1982r. o postepowaniu w sprawach nieletnich / Dz. U. z 2014r. poz. 382 j.t./, środka wychowawczego, w postaci umieszczenia w młodzieżowym ośrodku wychowawczym lub środka poprawczego.
Urlop udzielany nieletniemu ma charakter nagrody, gdy idzie o stosowany środek poprawczy, co wprost wynika z art. 95cc§2 pkt. 1 ustawy. Tak też należy odczytywać zapis § 8 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Ministra Edukacji z dnia 27 grudnia 2011r. w sprawie szczegółowych zasad kierowania, przyjmowania, przenoszenia, zwalniania o pobytu nieletniego w młodzieżowym ośrodku wychowawczym / Dz. U. z 2011r. Nr 296, poz. 1755 /, traktujący o urlopowaniu nieletniego, w okresie jego pobytu w ośrodku, za zgodą sądu do domu rodzinnego lub pod pieczę innych osób.
Trzeba mieć na uwadze, że charakter orzekanych wobec nieletnich środków wychowawczych i poprawczego, a zatem związanych z ustaleniem demoralizacji po stronie nieletniego czy też popełnienia przez niego czynów karalnych, przesądza o sposobie ich wykonywania i nie powinien być utożsamiany, i porównywalny z sytuacją, w której małoletniego z powodu zagrożenia jego dobra, umieszczono w pieczy zastępczej. Udzielanie zatem małoletniemu urlopu w takim przypadku, nie różniłoby jego sytuacji prawnej, w tej mierze, od tej w jakiej pozostaje nieletni, co trudno uznać za prawidłowe. W istocie kłóciłoby się to z założeniami ustawy z dnia 25 lutego 1964r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy / Dz. U. z 2015r. poz. 583 j.t./ oraz ustawy z dnia 09 listopada 2011r. o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej / Dz. U. z 2015r. poz. 332 j.t./, m. in. regulującej zasady funkcjonowania pieczy zastępczej. Umieszczenie małoletniego w pieczy zastępczej, poza umową w tym przedmiocie zawartą między rodzicami i starostą, przewidzianą w powołanej ustawie, stanowi najdalej idącą ingerencją sądu we władzę rodzicielską, w aspekcie jej ograniczenia rodzicom. W założeniu, ingerencja ta powinna być przejściowa, trwająca do czasu usunięcia przez rodziców zagrożeń dobra dziecka, z powodu wystąpienia których, sąd rozstrzygnął w ten sposób. W okresie pobytu dziecka w pieczy zastępczej, tej rodzinnej czy instytucjonalnej, rodzice z reguły zachowują określone uprawnienia władcze, jeśli zaś sąd je wyłączył, nie tracą prawa do kontaktów z dziećmi, chyba że sąd ich zakazał.
Nie o urlopowaniu zatem należy wówczas stanowić, lecz o prawie rodziców do realizowania kontaktów z dziećmi. Małoletni przebywający w domu dziecka, rodzinnym domu dziecka czy w rodzinie zastępczej, nie pozostaje tam w bezpośredniej pieczy z powodu przekroczenia porządku prawnego, nie sposób więc "nagrodowo" go urlopować. Małoletni ma prawo do kontaktu z rodzicami, podobnie jak oni z nim.
Artykuł 1131§1 k. r. i o. stanowi, że jeśli dziecko przebywa stale u jednego z rodziców, ustalają oni wspólnie, sposób utrzymywania kontaktów z dzieckiem przez drugiego rodzica, biorąc pod uwagę dobro dziecka i jego rozsądne życzenia. W braku porozumienia o sposobie kontaktów rozstrzyga sąd opiekuńczy. Z kolei §2 stanowi, że odpowiednio powyższą regulację stosuje się, gdy dziecko nie przebywa u żadnego z rodziców, a pieczę sprawuje nad nim opiekun lub gdy zostało umieszczone w pieczy zastępczej. Nie ulega zatem wątpliwości, że rodzice zwracać się powinni do dyrektora placówki opiekuńczo-wychowawczej, kierującego rodzinnym domem dziecka lub do rodziców zastępczych o zgodę na kontakty, których formę zaproponują, a gdy nie zostanie zaaprobowana, mają prawo złożyć wniosek do sądu opiekuńczego w tym przedmiocie.
Brak tym samym przesłanek do wprowadzania rozwiązań regulujących zasady urlopowania małoletnich przebywających w pieczy zastępczej, tylko z tej przyczyny, że w praktyce sądy opiekuńcze, z reguły w drodze zarządzenia sędziego, decydują o owym urlopowaniu. Należy przyjąć, iż praktyka ma swe źródło w owym mylnie "odpowiednim" traktowaniu małoletnich tak jak nieletnich umieszczanych w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych. Jest to swoista uproszczona forma porozumienia między rodzicem a osobą, pod pieczą której małoletni pozostaje, odbywającą się "pod okiem" sądu, który podejmuje decyzję, po uzyskaniu stanowiska właściwych osób. Nie ma jednak powodów by z tej przyczyny, że taki "urlop" nie został udzielony, a rodzic pozbawiony tym samym został prawa do kontaktu, wprowadzać dodatkowe zapisy do kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, wbrew istocie pieczy zastępczej. Taka nieformalna odmowa, nie zamyka rodzicom drogi do składania wniosków w przedmiocie ustalenia kontaktów w oparciu o powołany art. 1131§2 k. r i. o. z jednoczesnym wnioskiem o zabezpieczenie, by kontakt ten był realnie możliwy w okresie oczekiwanym ( ferie, wakacje).
SSR Robet Kowalczuk
/Członek Zarządu Stowarzyszenia Sędziów Rodzinnych w Polsce/
dodano: 2015-09-26